
Tworzywa sztuczne zwane potocznie plastikiem już kilkadziesiąt lat temu stały się nieodzownym elementem codziennego życia. Dzisiaj ciężko sobie wyobrazić, że mielibyśmy z niego zupełnie zrezygnować. Większość plastikowych opakowań, z których korzystamy na co dzień jest jednorazowa. Opakowanie po jogurcie, mleku czy ulubionym soku po opróżnieniu trafia do kosza. Jeśli do odpowiednio oznakowanego, tego na tworzywa sztuczne to i tak pół biedy, bo jest szansa, że zostanie poddane recyklingowi. Plastikowa butelka, która trafi na składowisko potrzebuje około 500 lat, by się rozłożyć. Pierwsze w pełni sztuczne tworzywo (zwane bakelitem) wytworzono w 1907 roku. Dlatego większość wytworzonego plastiku gdzieś jeszcze jest w środowisku - zalega na jakimś składowisku lub pływa w oceanach.
Nie powinniśmy patrzeć bezczynnie na zmiany, które powoduje globalne ocieplenie. Każda nasza zmiana i eko decyzja (nawet ta najmniejsza) ma sens. Najprościej zacząć od zmian w życiu codziennym. Jak to zrobić i ograniczyć ilość używanego plastiku przeczytacie we wcześniejszym wpisie.
Poniżej 5 powodów, dla których warto zacząć ograniczać ilość plastiku w życiu codziennym już dziś (dla tych nie do końca przekonanych):
Ochrona środowiska
Jedna plastikowa butelka niepoddana recyklingowi rozkłada się około 500 lat.
Problemem jest również produkcja plastiku, gdyż przyczynia się ona do emisji milionów ton gazów cieplarnianych, które zatrzymują ciepło w atmosferze powodując ogólny wzrost temperatury.
Ochrona zasobów naturalnych
Do produkcji tworzyw sztucznych wykorzystuje się ropę naftową i gaz, czyli paliwa kopalne. Biorąc pod uwagę skalę produkcji tworzyw sztucznych, to jeśli nie zostaną odkryte nowe złoża tych surowców, to według badaczy za kilkadziesiąt lat ich ilość spadnie do krytycznie niskiego poziomu.
Mniej mikroplastiku
Mikroplastik to cząsteczki tworzyw sztucznych o wielkości mniejszej niż 5mm. Wydziela się on z plastikowych butelek, naczyń, ubrań, kosmetyków, opon samochodowych. I najczęściej z wodą trafia do kanalizacji, a następnie do mórz zagrażając ekosystemom wodnym.
Jak wynika z najnowszego badania z 2022 roku opublikowanego w "Environment International" mikroplastik znaleziono również w ludzkim krwiobiegu. Według badaczy jest to bardzo niepokojąca wiadomość, gdyż cząsteczki plastiku krążące we krwi mogą trafić również do narządów uszkadzając je. W badaniu podano, że mikrodrobinki plastiku dostają się do naszego organizmu poprzez powietrze, żywność i wodę. Podejrzewa się również, że mikroplastik przedostaje się również z kosmetyków i produktów do higieny jamy ustnej.
Zamienniki plastiku są często wielorazowe
Wiele jednorazowych, plastikowych rzeczy można spokojnie zamienić na te wielorazowe np. metalowy bidon na kawę zamiast jednorazowych kubeczków, naturalne woskowijki zamiast folii aluminiowej, bawełniane woreczki na zakupy zamiast foliówki. Na rynku jest obecnie wiele opcji zamiennych.
Zamienniki plastiku są często bardziej trwałe
Wiele nieplastikowych zamienników wystarcza na dłużej. Dobrej jakości drewniane zabawki, metalowe bidony, materiałowe torby na zakupy. Jeśli dobrze o nie zadbamy to te rzeczy posłużą Nam naprawdę długo.
Bardzo szybko postępujące zmiany klimatyczne mają wpływ na życie każdego z nas i to od naszych działań zależy czy będą postępowały jeszcze szybciej. Każda mała eko zmiana ma sens. Przyniesie korzyść środowisku i w efekcie również nam. Warto zacząć małymi krokami, by nie zrazić się na samym początku.
Do dzieła!